Komentarze: 1
Powiedz mi jeśli masz problem
Powiedz mi jeśli jest na twojej drodze
Powiedz mi jeśli jest coś niepokojącego cię
Powiedz mico powinienem powiedzieć
Wiesz, że zrobię najwięcej czegokolwiek
Wiesz, że zmienię świat
Powiedz mi jeśli masz problem
Powiedz mi jeśli jest na twojej drodze
Powiedz mi jeśli jest coś niepokojącego cię
Powiedz mico powinienem powiedzieć
Wiesz, że zrobię najwięcej czegokolwiek
Wiesz, że zmienię świat
Mieszkamy na górze
Na samej górze
Przepiękny widok mamy
Ze szczytu tej góry
Każdego ranka
Spaceruję skrajem urwiska
I zrzucam małe rzeczy
To już nałóg
Sposób
Zeby zacząć dzień
Przemierzam to wszystko
Nim sie obudzisz
Więc mogę być szczęśliwszy
Tak wysoko będąc
Jest wcześnie rano
Wszyscy śpią
Wróciłem na mój skraj
Ciągle zrzucam jakieś rzeczy
Podczas drogi w dół
Patrzę za nimi ąż się rozbiją
Jaki dźwięk miałoby moje ciało
Roztrzaskujac się o te skały
I kiedy już spadnie
Moje oczy będą
Zamkniete czy otwarte?
Kiedy mnie widzisz, wołasz chodź
Kiedy mnie słyszysz, mówisz głośniej
Kiedy mnie dotykasz, myślisz więcej
Kiedy o mnie myślisz, czuje to
Kiedy mnie nie ma, płaczesz
Kiedy tęsknisz, to ja też
Lecz tak naprawdę cię nie ma...
Szukam i nie mogę znaleźć...
Chodź by twego cienia...
Musze uciec z tego świata
Nie kocha mnie
Nie zależy im
Czemu tak jest ?
Każdy mnie odrzuca
Błagam i wołam o pomstę do nieba
Miłość i łzy...
Tak musi być
Potrzebuję cię...
Proszę nie pacz na mnie
Łzy ogarniają mnie
Bo potrzebuję jej
Życie i śmierć...
Tak musi być
Życie jest jak sen
Piękne i krótkie
Gdy ostanie tchnienie wydam z siebie
Powiem cieszę się że byłem !!
Dobro i zło...
Tak musi być
Nie krzywdź innych, siebie też
Bo zło, rodzi zło
Modle się by nadszedł koniec...
I zostało tylko...
Miłość...
Życie...
Dobro...
Pokuj...